Wnętrzarska lista marzeń, czyli sposób na to, by urządzać się w trybie slow
Za chwilę minie rok, od kiedy wprowadziłam się we własne cztery kąty. Dzięki temu, że w końcu mam swoje miejsce, w którym mogę snuć plany na przyszłość i urządzać się po swojemu, wreszcie czuję się bezpiecznie. Tu odnajduję spokój, a nawet ciszę (no, chyba że...