WYWIAD: Podłogowe trendy na przyszły sezon (relacja z targów DOMOTEX 2016)

Targi DOMOTEX to wielkie wydarzenie w branży podłogowej. Co roku wystawcy z całego świata wyznaczają na nich trendy na lata. W tym roku od 16 do 19 stycznia hale w Hanowerze odwiedziło 45 000 osób z ponad stu krajów. Lwia część DOMOTEXu to dywany, wykładziny i innego typu podłogowe tekstylia, ale nie zabrakło wystawców, którzy przyjechali do Niemiec ze swoimi drewnianymi podłogami. We wspomniany weekend Hanower odwiedził Piotr Nowosielski, właściciel firmy Citydesign. Pojechał tam, żeby znaleźć inspirację do stworzenia nowej kolekcji podłóg Cityfloor. Poprosiliśmy, żeby uchylił nam rąbka tajemnicy na temat trendów, atmosfery i swoich pomysłów…

Karolina Waruszewska: Może zaczniemy od gry w skojarzenia. Co przychodzi ci do głowy, gdy powiem „DOMOTEX 2016”?

Piotr Nowosielski: Podłogi postarzane. Zdecydowanie częściej dało się spotkać ofertę na tego typu wykończenia u producentów, którzy do tej pory słynęli z klasycznych wzorów. Zaczynając od formatów, ręcznych dłutowań, na niesamowitych kolorach kończąc, oferta w tym segmencie staje się coraz szersza. Poza tym wyraźnie daje się zauważyć, że do łask wraca jodełka – zarówno klasyczna, jak i francuska czy węgierska. Producenci szczególnie upodobali sobie jodełkę bieloną i właśnie postarzaną. No i w końcu doceniono podłogi rustykalne, z wzorzystymi słojami i licznymi sękami, bo właśnie na takich podłogach efekt postarzania jest najbardziej spektakularny. Podsumowując: postarzanie, jodełka, deska rustykalna.

aged floor
Czy według ciebie podłogi postarzane to jest dobry kierunek?

– Oczywiście, są to podłogi zdecydowanie praktyczniejsze w użytkowaniu. Często specjalnie „niszczone”, aby przypominały podłogi stare już w momencie montażu. Niesamowite jest to, że każdy producent ma swój sposób na takie postarzanie, zupełnie nieporównywalny do innych, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że to receptury nie do podrobienia. To może wyróżniać poszczególne firmy i decydować o atrakcyjności ich ofert, być kolejnym wyznacznikiem tego, że wybieram firmę B, a nie firmę A.

Kto wyznacza podłogowe trendy? Włosi, Niemcy, Skandynawowie?

– Każdy z wymienionych krajów ma swój wkład w rozwój branży podłogowej, a co za tym idzie  – w wyznaczanie trendów. Mnie zdecydowanie urzekły podłogi skandynawskie i chińskie. Do tego grona dodałbym oczywiście Polskę, która pod względem produkcji podłóg dogania światową czołówkę. Dowodem na to jest fakt, że produkty producentów z naszego rodzimego rynku mogliśmy podziwiać na targach DOMOTEX. I nie była ich garstka. Mieli swoje pomysły na prezentację podłóg, często wyróżniające się na tle innych europejskich wystawców.

floor

Czy wystawcy z branży drewnianych podłóg są konserwatywni? A może raczej nie boją się nowości i mają nieposkromioną fantazję?

– Zdecydowana większość wyznaje zasady konserwatywne. I dobrze. Po co zmieniać na siłę to, co dobrze funkcjonuje? Było dużo klasyki, pomijając pewne stoiska, na których mogliśmy zauważyć odważne połączenia drewna z metalem czy kamieniem. Ale co roku jest tak, że są producenci, którzy całkowicie puszczają wodze fantazji i producenci, którzy ostrożnie wprowadzają innowacje.

Czyli wygrało piękno? Czy funkcjonalność?

– Według mnie te dwie cechy nie muszą się wcale wykluczać, wręcz przeciwnie. Na przykład taka  postarzana podłoga: nie dość, że jest niesamowicie piękna i naturalna, to po wykonaniu na niej kliku zabiegów, sprawiamy, że podczas jej użytkowania nabierze większego charakteru i niepowtarzalności.

Na pewno na DOMOTEKSIE było coś, co wywołało w tobie mieszane uczucia albo wręcz ci się nie podobało. Czy możesz bez zastanowienia powiedzieć, jakie podłogi nie trafiły w twój gust?

– Już wcześniej wspomniane przeze mnie łączenia drewna z innymi materiałami. W pamięci mam stoisko włoskiego producenta, który w swoich produktach łączy różne rodzaje metalu, kamienia, wplatając to w drewno. Jak dla mnie za dużo tego wszystkiego.

floor

Czy najpopularniejsze wykończenia podłóg, które można było zobaczyć na tych targach, mają swoje odzwierciedlenie w tym, co wybierają twoi klienci?

– Zdecydowanie. Współpracujemy głównie z architektami wnętrz, którzy w dziedzinie materiałów starają się być zawsze na bieżąco, podczas realizacji zwracają na to uwagę, a klienci, którzy korzystają z ich rad, ufają im. Choć nigdy to nie jest zaufanie tylko dla zasady, klienci potrafią powiedzieć, kiedy nie podoba im się jakiś trend. W mojej firmie już któryś rok z rzędu triumfy święcą podłogi bielone, ale coraz więcej ludzi wybiera odcienie postarzane.

Czy trendy podpatrzone na DOMOTEKSIE 2016 znajdziemy w kolekcji Cityfloor?

– Część tych produktów już możemy znaleźć w naszej kolekcji. Staramy się być na bieżąco, i właśnie dlatego jeździmy na targi branżowe. Na pewno rozszerzymy kolekcję podłóg postarzanych, pracujemy nad tym już od dawna. Jeśli chodzi o promocję, to przypomnimy klientom jodełkę, bo ostatnio mało chwaliliśmy się realizacjami z nią w roli głównej, a po targach widzę, że zdecydowanie warto ją pokazywać.

Piotr Nowosielski

Właściciel firmy Citydesign. Swoje wieloletnie doświadczenie w tworzeniu podłóg wykorzystuje w wielu obszarach działalności, stale rozwijając zasięg firmy. Drewno to jego obowiązek i pasja, ale w wolnych chwilach poświęca czas także motoryzacji.