Uszkodzony towar, czyli skąd się biorą kontrowersje wokół postarzanych podłóg

Temat, którego się podejmuję, nie jest poczytny ani łatwy, dlatego zacznę od anegdoty, którą usłyszałem kiedyś od doświadczonego kolegi zajmującego się produkcją podłóg. To, co opowiadał, miało miejsce ponad dekadę temu. Rzecz działa się w domu pewnego klienta, który wymarzył sobie podłogę z dębu postarzanego....